Witam was moi drodzy jak widzicie mam nowy szablon bo tamten mi się nie podobał za bardzo więc go zmieniłam i zrobiłam nowy . A teraz koniec babci srania czas na nową notkę
***
Siedziałam w swoim pokoju Volturi poszli na polowanie więc sie nudziłam fajnie było patrzec jak Rikki używa na nich swoich mocy ostatnio odkryłam nową moc zmiana wody w ciało stałe . Odkryłyśmy też że moje powiązanie z jeziorkiem jest bardzo silne , silniejsze niż u Emmy i Rikki . Nagle usłyszałam że wrócili Volturi i Carlisle zebrał nas na zebranie rodzinne w salonie zbiegłam po schodach i trafiłam do salonu razem z dziewczynami , które wychodziły z herbatką z kuchni , oczywiscie zrobiły tez dla mnie ja usiadłam w fotelu a dziewczyny obok mnie na oparciach . Gdy wszyscy się zebrali Carlisle powiedział - drodzy Volturi jak wiecie mieszkamy tu długo i chcemy mieć jak najlepszą opinie więc nie polujcie za często - mówiąc to spojżrzał na Alice , która siedziała obok Rikki na kanapie . Nagle poczułam ból głowy usłyszałam że dziewczyny nie , dlaczego zawsze ja musze mieć te bóle głowy no dlaczego ? Leżałam na kanapie z zamkniętymi oczami i czekałam nagle przed oczami stanęło mi jeziorko było zaniedbane i zarośnięte a w grocie była dr Denman , jej pomocnik George i ... Lewis ! Zdrajca jak on mógł . Po chwili usłyszałam ciepły głos Esme - Cleo co się dzieje skarbie odpowiedz - gdy otworzyłam usta wydobył się z nich krzyk bólu .
Oczami Jaspera
Siedziałem skulony na kanapie i przytłoczony bólem Cleo , którego nie mogłem uleczyć . Nagle usłyszałem jej krzyk . Ale zaraz , zaraz czułem jeszcze jeden ból nie więcej i jedną kpinę . Kpina - no tak Jane , ale cierpienie było jeszcze w Emmie , Rikki , Damonie , Esme , Alice , Carlisle 'u , Edwardzie i ... w Alecu . Nie moglem w to uwierzyć w nim współczucie !? spojrzałem na niego w jego oczach był ból a tymi oczami patrzył na naszą Cleo . Nagle syrenka się podniosła a jej dwie najlepsze przyjaciółki ją przytuliły nagle usłyszalem słowa jednej z tych blondynek chyba Rikki - nie strasz nas tak wiecej tak sie baliśmy - potem przechodziła z rąk do rąk każdego z naszej rodziny . Nagle Edward powiedział do Aleca - nie mysl o niej w ten sposób - i rzucił sie na niego .
Oczami Edwarda
Cleo cały czas była nieprzytomna martwiliśmy się o nią a najbardziej Emma . No tak znają się do małego Rikki też się martwiła o przyjaciółke w głowie w tempie ekspresowym przeleciały mi wszystki momenty od ich pierwszego spotkania niektóre były zamglone . Nagle usłyszałem czyjeś myśli , wredne mysli . Spojrzałem na Aleca nie mogłem w to uwierzyć i gdy Cleo się obudziła rzuciłem się na niego bo już chciał ją ... POCAŁOWAC !!!! Myślałem ze mu walne albo urwe łeb w wściekłości . Nagle coś nas od siebie oderwało i przewaliło na ziemie to była Cleo użyła na nas mocy wiatru i jednocześnie w myślach powtarzała sobie ze ma się uspokoić . Potem powiedziała nam ze jeziorko zostało zniszczone przez doktor Denman młodą panią biolog , która już wczesniej im zagrażała ale teraz mają jeszcze kłopoty bo na ziemie niedługo uderzy meteoryt . - Nagle odezwał sie Emmett - czyli zginiemy jak te dinozaury - a dziewczyny przytaknęły mu a Emma odpowiedziała - jeżeli nic nie zrobimy to tak wszyscy tak zginiemy - a potem Cleo dokonczyła z uśmiechem - ale nie martw się Emciu my już mamy plan - Potem wszystkie trzy zniknęły w swoich pokojach . Nagle Alec do mnie podszedł i powiedział - i tak z nią będe więc nie musisz się trudzić by nas rozdzielić Alice to widziała więc się nie męcz - i poszedł na góre pewnie powiedzieć jej o swoich uczuciach . Po chwili każdy z nas usłyszał jak się całują i śmieją .
***
Wiem ciekawie było i malo o Denman ale w następnej notce będzie ciekawiej i jest cos ściągnięte z h2o wystarczy kropla .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wiesz, że mnie rozwalasz? A mogli się pocałować ^^ Ja chcę romansuu! I ten, tego... Niech Volturi wojnę rozpętają :D Kochany Jasper *-* nieeenaawiiidze Jane -.-
OdpowiedzUsuń