9 sie 2010

|9| Rozdział ,, Zaręczyny "

Hej sorry że tak długo nie pisałam ale wiecie jak to jest wakacje .  Byłam w Trójmieście , Grudziądzu , Nowej Wsi Człuchowskiej  .  A niedługo mam urodziny - szesnaste ( 13.08 ) . A teraz notka : 


                                                                           *** 

Spałam ,  znowu ten sen o macce i znowu obudziłam się z krzykiem . Esme przytuliła mnie lecz ja chciałam tylko do Aleca szepnęłam cicho - gdzie Alec ?? - a ten od razu pojawił się obok mnie i przejął od Esme . Wtuliłam się  w niego i szepnęłam - dziękuje że jesteś - w odpowiedzi pocałował mnie we włosy nagle obok mnie pojawiły się Emma i Rikki ta druga spytała - co widziałaś ? - widać było ciekawość w jej oczach  a ja jej odpowiedziałam lekko drżącym głosem - to było w jeziorku bylyśmy tam my doktor Denman i Charlotte - to ostatnie imię wręcz wysyczałam - ale przecież ona już nie jest syrenka od  roku -  nagle odezwała się  Elena dziewczyna Stefana -  kto tam jeszcze był ? - przypomniałam sobie  sen  no tak zapomniałam !!! Pomyślałam a po chwili powiedziałam
- były tam trzy wodne węże wymierzone w nas  przez tę jędze Charlotte .  Rikki zacisnęła dłonie a po chwili zrobiło się gorąco  powiedziałam do niej - Rikki  spokojnie ona nic nam nie zrobi pokonamy ją - nagle oczy Alice zrobiły się mgliste a jej twarz stała się z radosnej w zszokowaną  powiedziała - ale ta Charlotte jest potężna - a Emma na to - lepiej jej tego nie mów bo popadnie w samozachwyt - wszyscy zaczeli się śmiać potem poszłam do łazienki się  umyć i ubrać .

Oczami Aleca

Postanowiłem że pojadę na miasto po pierścionek dla Cleo  . Chłopaki  mieli ze mną jechać najbardziej potrzebowałem Emmetta  i Jaspera  . Po godzinie jazy poszliśmy do jednego z jubilerów w Port Angeles . Emmett od razu zaczął wszystko obskakiwać . Zaczeliśmy czegoś szukać w  końcu znalazłem śliczny pierścionek z niebieskim kamieniem był  śliczny jak Cleo <ten>   . Emmett powiedział - no to teraz idź i jej się oświadcz - i pojechaliśmy do domu gdy wszedłem do domu podeszłem do Clieo uklęknąlem i spytałem
- Cleo czy wyjdziesz za mnie ? - dziewczyna spojrzała na mnie i powiedziała - tak -
                                                                          ***
Wiem wiem krótkie ale cóż rodzice mnie wyganiają

1 komentarz: